Co to jest promieniowanie UVA, UVB, UVC ? Co to jest SPF i PPD ?

09-07-2024

Ochrona przeciwsłoneczna a w tym kwestia regularnego stosowania filtrów UV, to temat, który ciągle budzi wiele pytań i kontrowersji. Czy filtry są w ogóle potrzebne i dlaczego ? Czy krem z filtrami stosować tylko latem podczas przebywania na słońcu czy również zimą ?

 

UVA i UVB to dwa rodzaje promieniowania ultrafioletowego, które docierają na Ziemię oprócz światła widzialnego czyli tego które widzimy gołym okiem. Mają one też zupełnie inny wpływ na skórę.

UVA – litera A znajdująca się w tym skrócie oznacza Aging – starzenie. Jest to długa fala promieniowania ultrafioletowego, które dociera do tkanek podskórnych. Niestety powoduje  niszczenie włókien kolagenowych w naszej skórze i w efekcie szybsze starzenie się skóry. Dzięki temu promieniowaniu tworzą się też przebarwienia, których trudno się pozbyć, skóra jest narażona na pękające naczynia krwionośne, których tak nie lubimy. Nie jest ono również zdrowe dla naszego organizmu, badania wykazują wpływ tego promieniowania na tworzenie się nowotworów..

 

Właśnie na to promieniowanie jesteśmy narażeni przez cały rok, niezależnie od pory roku. To podstępny rodzaj promieniowania, który dociera do nas nawet przez okna naszego domu. Dociera do skóry bardzo głęboko i powoduje szybsze starzenie skóry. Jest bardzo podstępne bo my go nie dostrzegamy i często nie zdajemy sobie sprawy, że na nas oddziałuje, a ono wnika głęboko, aż do skóry właściwej i powoduje tam powstawania tzw. wolnych rodników. Powstaje oksydacja, niszczenie komórki, proces ten nazywa się utlenianiem komórkowym.

 

Natężenie tego promieniowania jest stałe, nie zmienia się w zależności od zmian pór roku. Jego działanie jest rozłożone w czasie, w głównej mierze odpowiada za starzenie się skóry oraz nowotwory.

 

UVB – litera B oznacza Burn, czyli poparzenie. Jest to promieniowanie, które przenika w głąb naskórka i skóry właściwej. Jest ono odpowiedzialne zarówno za opaleniznę, jak i za oparzenia skóry, jeżeli zbyt długo wystawimy się na słońce, które tak bardzo kochamy, bo w naszym kraju jest go tak mało. Dociera głównie do powierzchni naskórka, powoduje tą piękną opaleniznę, którą tak kochamy ale i w nadmiarze rumień i choroby skóry.

 

Ten rodzaj promieniowania odpowiada za efekty związane z nadmierną ekspozycją na słońce, takie jak powstawanie przebarwień, piegów czy poparzeń; jest częściowo zatrzymywane przez warstwę ozonową oraz chmury, jego natężenie jest najwyższe latem, zwłaszcza w godzinach okołopołudniowych

 

UVC – promieniowanie to nie dochodzi do powierzchni ziemi ponieważ jest całkowicie blokowane przez warstwę ozonową ziemi, ma najwyższą energię i jest bardzo szkodliwe dla organizmów żywych.

 

Promieniowania te mają różną długość fali: UVB, które powodują piękną opaleniznę dochodzi do nas tylko w niecałych 4 %, zaś UVA to ponad 96% - i to ono jest odpowiedzialne za fotostarzenie naszej skóry.

 

 

Któż z nas nie kocha słońca, przecież dzięki niemu wytwarza się w naszym organizmie witamina D, ale nadmiar nigdy w niczym nie jest dobry.

 

Nic się nie stanie jeżeli wystawimy się na słońce w południe 15 minut, ale gdy chcemy przebywać cały dzień warto o tą ochronę zadbać.

 

Powszechnie występujący w Polsce niedobór witaminy D nie wynika z tego, że zbyt intensywnie zabezpieczamy się przed promieniowaniem UV. Przyczyną niedoborów może być nieprawidłowa dieta / brak w naszym jadłospisie tłustych ryb, wątróbki czy serów / problemy z wchłanianiem mikroelementów, czy tryb życia. Żaden filtr nie zapewnia 100% ochrony przed słońcem, a co za tym idzie promienie UV zawsze dotrą do skóry i spowodują syntezę witaminy D. 

 

Żaden preparat nie zapewni 100% ochrony przeciwsłonecznej. Dlatego niezwykle ważne jest prawidłowe stosowanie filtra – w odpowiedniej ilości i z reaplikacją /ponownym nakładaniem /

 

Ochroną przed tymi promieniowaniem są kremy z filtrami SPF i PPD

 

SPF – SUN PROTECTION FACTOR , to wskaźnik, który pokazuje jak jesteś chroniony przed promieniowaniem UVB. 

 

PPD – PERSISTENT PIGMENT DARKENING, to wskaźnik, który pokazuje ochronę przed UVA. PPD mówi nam, o ile zmniejszy się dawka promieniowania UVA, jeśli zastosujemy filtr. Do wyrażenia tego służy skala PA+.

Jeżeli:

-PPD wynosi 2-4, to ochrona ma wartość PA+,

-PPD 4-8 to PA++,

-PPD 8-16 to PA+++,

-PPD powyżej 16 to PA++++.

I to właśnie te cztery plusy zapewnią nam najlepszą ochronę przed promieniowaniem najbardziej szkodliwym UVA.

 

Musimy pamiętać, że wartość zastosowanych wskaźników SPF nie sumuje się. Jeśli nałożymy dwukrotnie krem z filtrem SPF 15, to ochrona przeciwsłoneczna nie będzie sumować się do SPF 30.

Warto również wiedzieć, że pomiędzy wskaźnikami SPF 30, a SPF 50 nie ma dużej różnicy. Wskaźnik SPF 50 zapewnia ochronę na poziomie około 98%. Z kolei wskaźnik SPF 30 zapewnia ochronę na poziomie 96%.

Pamiętaj wybierając krem z filtrami czytaj skład: unikaj w nim takich składników jak:

Oksybenzon -udowodniono w badaniach, że ma wpływ na gospodarkę hormonalną /badania jednak przeprowadzono na szczurach/, jednak warto dmuchać na „zimne”, powoduję również reakcje alergiczne.

Octinoxate - może przyczyniać się do wytwarzania nadmiernej ilości reaktywnych form tlenu, które mogą zakłócać sygnalizację komórkową, powodować mutacje i prowadzić do śmierci komórki, ale są bardzo nieliczne badania na ten temat, jednak powinniśmy czuć się bezpiecznie nakładając jakikolwiek kosmetyk na twarz, dlatego powinnyśmy go unikać.

Oktocrylen -może przenikać przez naskórek, wywołując reakcje fototoksyczne i uczuleniowe, a także mieć wpływ na gospodarkę hormonalną, badania nie potwierdziły tych obaw, ale mimo, że badania nie są wystarczająco jednoznacznie rozstrzygające, lepiej go unikać.

 

Mówi się, że filtry mineralne są lepsze niż chemiczne. Udowodniono, że nie ma to żadnego znaczenia i żadnej różnicy. Filtry mineralne jak tlenek cynku i dwutlenek tytanu wchodzą tak samo w reakcje skórną jak filtry chemiczne. Skóra składa się z 5 warstw, tak filtry chemiczne jak i mineralne nie wnikają głębiej jak do pierwszej warstwy - warstwy rogowej, martwej części naskórka.

 

Zły obraz i zła teoria na temat kremów z filtrami i kontrowersje na temat ich używaniabyły spowodowane tym, że w 2021 roku w Stanach Zjednoczonych organizacja FDA / Food and Drug Administration / odkryła w prawie 70-ciu znanych markach kosmetycznych BENZEN. Benzen jest substancją rakotwórczą i zupełnie nie jest on potrzebny do tego , aby krem z filtrem nas chronił. W kremach tych znaleziono śladowe jego ilości,oczywiście natychmiast je wycofano, ale spowodowało to błędną i złą otoczkę, że kremy z filtrami nie są dobre dla nas i powodują raka.

 

Jedno z największych badań przeprowadzonych w Australii pokazało nam, że regularne stosowanie kremów z filtrami zmniejsza ryzyko powstania raka skóry o 73%! Spowalnia też starzenie się skóry o 24%!

 

Dlaczego ochrona SPF i PA++++ jest taka ważna? Badania dowodzą, że już po 30 roku życia mamy przebarwienia na skórze, czyli plamy posłoneczne. Po 50 roku życia aż 90% z nas ma przebarwienia, czyli prawie każdy.

 

Szczególne zagrożenie dla zdrowia i wyglądu skóry stanowi UVA. Właśnie na nie jesteśmy narażeni przez cały rok, niezależnie od pory roku i dnia. Skutkiem działania promieniowania UVA jest fotostarzenie skóry, czyli procesy wewnętrznych struktur skóry, prowadzące do przedwczesnego starzenia, tzw. utleniania komórkowego. Jedyną najskuteczniejszą receptą na spowolnienie fotostarzenia skóry, uniknięcia przebarwień, pękających naczyń krwionośnych jest smarowanie się kremami przeciwsłonecznymi przez cały rok, niezależnie od pogody za oknem i czasu na jaki wychodzimy z domu.

Nawet zimą, kiedy ciało jest zakryte grubymi swetrami, nasza twarz jest zawsze odkryta. Promieniowanie UVB, to jedynie około 4% całego promieniowania. Pozostałe to promieniowanie UVA, które przenika przez szyby, sięga w głębsze warstwy skóry, niezależnie od pory roku. W związku z tym powinnyśmy zapewnić sobie codzienną ochronę przeciwsłoneczną.

 

Krem do twarzy z filtrem SPF50 oraz PA++++ to najwyższa dostępna ochrona przeciwsłoneczna. Jak znaleźć ten idealny krem z filtrem SPF50, którego konsystencja będzie komfortowa, a składniki aktywne dopasowane do rodzaju cery? 

 

Długo szukałam marki, która spełniłaby całkowicie moje oczekiwania , abym mogła z pełnym zaufaniem przekazać ją w ręce moich klientów.

W końcu po wielu poszukiwaniach znalazłam szwajcarską markę SKINVISIBLES, markę wegańską, przyjazną środowisku i bez Oxybenzone, Octinoxate, Octocrylene.

 

 

O tych produktach już w następnym artykule.

 

Mam nadzieję, że rozwiałam kontrowersje i znaczenie SPF i PPD, ocenę czy warto mieć w swojej kosmetyczce taki produkt czy nie - oczywiście zostawiam Wam.

 

Opalanie się może być przyjemnością, ale wystawiając ciało i twarz na ekspozycję promieniowania UVA i UVB, należy zachować zdrowy rozsądek. Po pierwsze obficie nakładaj na skórę kosmetyki ochronne ok. 30 minut przed plażowaniem. Po drugie Ich aplikację powtarzaj co jakiś czas.

Życzę Państwu cudownych, słonecznych i udanych wakacji !

 

Pozdrawiam  serdecznie

Edyta Chudzińska